Stoję pod domem...
Nie swoim...
Patrzę w okna....
Brak mi Odwagi...
Brak mi serca i uczuć...
...
Chce dać Ci czas na wybaczenie
Jeśli wogule kiedyś przyjdzie...
Chce dać Ci czas na zrozumienie
Jeśli wogule można to zrozumieć...
Chce dać Ci czas...
...
Mało kto wie...
Mało kto rozumie
Jesli wogule ktoś rozumie...
Kim jest dla mnie unikat...
Kim jest człowiek unikatowy...
Krystaliczny...
Jak cenny i drogi mi jest...
I pomimo moich błędów, bardzo cenie...
Bardzo mocno czuje wagę i wartość unikatów...
Mam ich szalenie mało...
Nie każdy może nim się stać...
Nie każdy nim jest...
...
Mam poczucie że skrzywdziłam i stracilam
Jeden z unikatów mojego życia...
Dalej będzie unikatem ale chyba juz tylko na odległość...
...
Patrzę w zapalone okno...
Chce wysiąść z auta i tam iść...
Zobaczyć nawet żal i złość...
Przeprosić i jakoś to naprawić...
Ale...
Nie mam już serca...
Nie mam odwagi...
Nie umiem......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz