Jestem przed małym domkiem…
to nowe mieszkanie w tym świecie…
to nowy lokator…
ostatnio czasem tu przychodzę…
nie wiem czy te sny dają ukojenie…
dają pewną przyjemność, której jeszcze nie rozumiem…
wewnątrz znajdują się różne miejsca…
różne przedmioty …
to raczej przyjemne sny…
niestety kończą się koszmarem…
nie przez lokatora a konsekwencją jaka się z nim wiąże…
to najnowsze budownictwo w mieście snów…
to nowa dzielnica pozbawiona przeszłości tego miasta…
albo może przeszłość jeszcze jej nie znalazła…
Boje się, że kiedyś tu zawita
i te sny staną się najgorszym horrorem…
a widziałam już, że obrazy kręcą się dookoła tego osiedla…
…
Mieszkaniec …
Nowy lokator…
lubię te sny…
posiedzę z nimi na schodach…
popatrzę dokładniej co mi dają, a co zabierają…
bo one nie są niewinne…
nie są dobre i grzeczne…
są złe w swej naturze…
podstępne w swym bycie…
lecz nie przynoszą jeszcze zmęczenia…
lecz kiedyś nadejdzie dzień, że będą męczące i trudne...
Nic co złe nie daje ukojenia…
zło czasem maskuje się aby coś zasłonić…
ciekawe co zasłania to zło…
co próbuje ukryć pod płaszczykiem chwili przyjemności…….
to nowe mieszkanie w tym świecie…
to nowy lokator…
ostatnio czasem tu przychodzę…
nie wiem czy te sny dają ukojenie…
dają pewną przyjemność, której jeszcze nie rozumiem…
wewnątrz znajdują się różne miejsca…
różne przedmioty …
to raczej przyjemne sny…
niestety kończą się koszmarem…
nie przez lokatora a konsekwencją jaka się z nim wiąże…
to najnowsze budownictwo w mieście snów…
to nowa dzielnica pozbawiona przeszłości tego miasta…
albo może przeszłość jeszcze jej nie znalazła…
Boje się, że kiedyś tu zawita
i te sny staną się najgorszym horrorem…
a widziałam już, że obrazy kręcą się dookoła tego osiedla…
…
Mieszkaniec …
Nowy lokator…
lubię te sny…
posiedzę z nimi na schodach…
popatrzę dokładniej co mi dają, a co zabierają…
bo one nie są niewinne…
nie są dobre i grzeczne…
są złe w swej naturze…
podstępne w swym bycie…
lecz nie przynoszą jeszcze zmęczenia…
lecz kiedyś nadejdzie dzień, że będą męczące i trudne...
Nic co złe nie daje ukojenia…
zło czasem maskuje się aby coś zasłonić…
ciekawe co zasłania to zło…
co próbuje ukryć pod płaszczykiem chwili przyjemności…….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz